Szef Sprzedaży
Temat numeru: Sprzedaż – sztuka czy inżynieria? Czego nie warto automatyzować
Automatyzacja sprzedaży to w ostatnim czasie pojęcie odmieniane przez wszystkie przypadki. Nic dziwnego – korzystając z automatycznych rozwiązań, można usprawnić m.in. działania marketingowe czy obsługę klienta. Nowoczesne systemy i inteligentne roboty niejednokrotnie zaskakują swoimi umiejętnościami, a przy tym mogą pracować 24 godziny na dobę bez cienia zmęczenia, nie biorą urlopów i zwolnień lekarskich i nie wymagają poświęcenia przez menedżera czasu na rekrutację i przeszkolenie. Brzmi jak zwiastun końca ery tradycyjnych sprzedawców? Spokojnie – w procesie sprzedaży jest jeszcze sporo obszarów, w których całkowita automatyzacja może przynieść więcej szkody niż pożytku. Temu zagadnieniu poświęcony jest nasz Temat Numeru przygotowany przez Marcina Stańczaka z Livespace. Z kolei o przystosowaniu produktu do sprzedaży zautomatyzowanej i aspektach, w których automatyzacja może się okazać szczególnie skuteczna, w swoim artykule w rubryce Strategie pisze Mateusz Mrozowski. Fascynujące możliwości inteligentnych robotów głosowych, z których korzystają już także polskie firmy, przybliża natomiast Dawid Wójcicki w tekście „Automatyzacja infolinii – tak, ale jaka?”.
Jednym z podstawowych kosztów w biznesplanie wielu firm są działania mające na celu pozyskanie klienta. Kiedy kończą się one sukcesem, przed szefem sprzedaży i jego zespołem pojawia się nowe, równie trudne wyzwanie – w jaki sposób zarządzać już pozyskanymi leadami, aby wydane środki nie okazały się przysłowiowymi pieniędzmi wyrzuconymi w błoto? Odpowiedzi na to pytanie próbuje w swoim artykule udzielić Monika Mucha. O lojalność klienta można też próbować zadbać, wykorzystując tzw. Customer Effort Score oraz Customer Journey Map. Jak korzystać z tych narzędzi, podpowiada Artur Olszewski, który opracował i koordynował przeprowadzenie pierwszego badania Customer Experience z wykorzystaniem Customer Effort Score w branży motoryzacyjnej w Polsce.
W tym wydaniu: