Szef Sprzedaży
Temat numeru: Jak zniechęcić handlowców do udzielania rabatów?
„Szefie, mamy za drogo!” – brzmi znajomo? Dlaczego handlowcy uwielbiają narzekać na ceny produktów lub usług? Jak pisze Tomasz Kalko w Temacie Numeru: „wewnętrzna presja na obniżanie ceny może być sygnałem świadczącym o błędzie w zarządzaniu zespołem, złym lokowaniu produktu lub źle prowadzonej akcji promocyjnej”. Jak wyjść z paradygmatu najniższej ceny? Sposobów jest kilka: od pracy nad motywacją podwładnych, przez wprowadzanie zmian w systemach prowizyjnych, aż po odpowiednie targetowanie produktów/usług i właściwie skonstruowaną współpracę z sieciami dystrybucji. Przeczytacie o nich w artykule „Rabat? To stolica Maroka!”.
„Nigdy się spodziewałbym się po Kasi takiego zachowania!” – na pewno byłeś/aś w sytuacji, w której zachowanie współpracownika lub znajomego wzbudziło twoje szczere zdziwienie. Ale... właściwie dlaczego? Skąd biorą się nasze przypuszczenia na temat czyjegoś postępowania w konkretnej sytuacji? Warto dodać do swojego słownika termin „atrybucja” i zapoznać się z najczęstszymi błędami atrybucji, które były już przyczyną niejednego nieporozumienia – również w sferze biznesu. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule Martyny Cichowicz w rubryce „Pytania i odpowiedzi”.
Wiele miejsca w podręcznikach zarządzania i magazynach, takich jak „Szef Sprzedaży”, poświęca się temu, jakich zachowań unikać na kierownicznych stanowiskach. Nieco mniej mówi się i pisze o tym, jakich słów i zwrotów należy kategorycznie unikać, zwłaszcza na stanowisku szefa. „Ciesz się, że masz tę pracę!”, „Nikt inny nie ma z tym problemu, tylko ty” czy „W tej firmie robimy to tak” to tylko niektóre z nich. Dlaczego ich użycie zabija prawidłową komunikację w zespole i w jaki sposób je zastąpić? Zachęcam do lektury tekstu Katarzyny Muzyczyszyn „Zakazane słowa” – warto!
W tym wydaniu: