7 pytań o sprzedaż: Paweł Jaczewski
To jest miejsce, w którym powinienem opisać czego dokonałem i jakie mam tytuły naukowe. Zaskoczę cię!
Napiszę tylko, że od 8 lat jestem na pierwszej sprzedażowej linii frontu i podoba mi się to! Szkolę ze sprzedaży, budowania marki osobistej na LinkedIn oraz obsługi klienta. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zaproś mnie do znajomych na LinkedIn, wejdź na bloga paweljaczewski.pl, albo napisz hello@paweljaczewski.pl.
Skuteczna sprzedaż polega na...
Usuwaniu kamieni ze ścieżki zakupowej twojego klienta.
Przyjrzyjmy się jak to jest w sprzedaży B2B. Decydenci mają coraz mniej czasu na analizę potencjalnych produktów/usług, a te są coraz bardziej skomplikowane.
Pamiętaj, że klient, który ma problem i stoi przed wyzwaniem nie szuka od razu rozwiązania, tylko sposobu jak może rozwiązać problem.
Przykład z mojej branży: organizuję szkolenia zamknięte dla firm, czyli zajmuję się sprzedażą B2B. Decydenci nie poszukują od razu usługi, czyli szkolenia. Najpierw zastanawiają się, co rozwiąże problem uczestników – może studia podyplomowe, może certyfikowany kurs, a może po prostu kupię im zestaw książek albo aplikację na telefon z kursem. Moim celem jest pomoc w doborze właściwego kierunku. Pomagam edukować klienta (np. przez serię autorskich wpisów na LinkedIn) pokazując kiedy warto, a kiedy nie warto zdecydować się na szkolenie.
Gdy ustalimy, że szkolenie będzie najlepsze, usuwam kamyczki ze ścieżki zakupowej klienta – ułatwiam mu życie. Pokazuję kientowi ryzyka, jakie się wiążą ze szkoleniem i pomagam je wyeliminować albo ograniczyć do minimum.
Najtrudniejszy moment w dotychczasowej karierze...
To były początki mojej kariery zawodowej. Pracowałem w Canal Plus jako telesprzedawca oraz doradca klienta w czasie fuzji z telewizją n. Kto pamięta początki nc+ wie, że na infolinii było gorąco. Kilka miesięcy później awansowałem do działu relacji z abonentami, w którym telefonicznie rozpatrywałem reklamacje.
Wyobraź sobie taką sytuację – rozpatrujesz reklamację klienta. Pracownik z twojej firmy popełnił błąd, a klient miał rację. Bierzesz telefon, dzwonisz i chcesz wyjaśnić sprawę. Kiedy tylko skończysz wymawiać nazwę firmy, słyszysz inwektywy i czujesz wrogość. Co dalej? Odechciewa się pomagać, prawda? Kluczowe w tym momencie jest to, aby ta chęć pomocy była taka sama. Oddzielenie człowieka od jego problemu jest kluczowe.
Mam ogromny szacunek do osób pracujących w obsłudze i sprzedaży telefonicznej w Polsce. Klient nie widząc nas może powiedzieć kilka zdań za dużo, których nie powiedziałby w kontakcie twarzą w twarz. Bardzo doceniam tamten czas i tę lekcję pokory. Pracę „na słuchawce” polecam szczególnie młodym osobom jako pierwszą pracę.
Nauka budowania mostów w komunikacji z drugim człowiekiem to bardzo ważna umiejętność i często trwa latami. Jeśli chcesz się rozwijać i podejdziesz do tego poważnie – nauczysz się budować „mosty” przez telefon dużo szybciej.
A poza tym nauczysz się odporności na stres, czego dzisiaj wymaga każda firma.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 71% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.