"Coś tu brzydko pachnie", czyli trudne rozmowy z pracownikami
- Jak prowadzić rozmowy dotyczące sfery prywatnej pracownika bez naruszania jego godności?
- Jak przygotować się do takiej rozmowy jako szef?
Rozmowa to podstawowa forma komunikacji między ludźmi, także w relacjach służbowych. Prędzej czy później każdy szef staje przed koniecznością przeprowadzenia z podwładnym rozmowy na trudny temat, np. dotyczący sfery osobistej pracownika. W artykule pokażę, jak przebrnąć przez taką rozmowę, nie narażając się na zarzut podważania godności rozmówcy.
Opis sytuacji
Piotr przed dwoma tygodniami został szefem oddziału dużej firmy zajmującej się sprzedażą usług prawnych. W jej portfolio jest sporo wymagających klientów, oczekujących w każdym zakresie obsługi na najwyższym poziomie. Właśnie od jednego z nich dotarła do Piotra informacja, że handlowiec, który przejął nad nim opiekę, delikatnie mówiąc, jest niechlujny, a mówiąc wprost – brzydko pachnie. Przynajmniej takie wrażenie odniósł klient w czasie spotkania. Podobne sygnały zgłaszała również asystentka, niejako w imieniu całego zespołu sprzedawców. Piotr jako doświadczony menedżer miał do czynienia z różnymi sytuacjami, z taką jednak nie zetknął się nigdy wcześniej. Oczywiście wiedział, że musi zareagować i porozmawiać z handlowcem, dlatego postanowił dobrze się do tego przygotować.
Zaczął od dyskretnej obserwacji handlowca. Zauważył, że o ile niechlujny wygląd jest codziennością, o tyle zapach, można wyczuć tylko czasem. Potem porozmawiał z asystentką, dowiedział się, jak długo już występuje problem, czy jego poprzednik reagował, a jeśli tak, to w jaki sposób. Nie miał łatwego zadania, bo przecież od niedawna szefował temu zespołowi, nie miał możliwości poznania każdego z osobna, wyrobienia sobie opinii. Z kolei handlowcy na razie traktowali go nieufnie, co też było zupełnie naturalne.
Piotr, mimo że z takim zdarzeniem się dotychczas nie spotkał, wiedział, że wszelkie kwestie związane z prywatnością pracownika i jego sferą osobistą są bardzo delikatne i jeśli wymagają interwencji, to przemyślanej i ostrożnej. Brzydki zapach u człowieka może wynikać z braku higieny, choroby, przyjmowania leków lub być uwarunkowany genetycznie. Tego, czy pracownik się leczy, nie można łatwo sprawdzić, istnieje tajemnica lekarska. Po obserwacjach i rozmowach Piotr doszedł do wniosku, że problem prawdopodobnie leży w braku higieny. Pozbierał wszystkie informacje i postanowił przygotować schemat rozmowy.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 78% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.