7 piosenek z przesłaniem dla handlowców
Czy piosenki mogą motywować i przypominać o wartościach niezbędnych w pracy handlowca? Jak najbardziej! Z przymrużeniem oka, ale jak najbardziej poważnie pokażę, jak konkretne utwory mogą inspirować sprzedawców poprzez niesienie przydatnego w naszym zawodzie przesłania.
1. Patrz zawsze do przodu – Eric Idle, Always Look on the Bright Side of Life
Zapewne wszyscy miłośnicy angielskiego humoru doskonale pamiętają Latający Cyrk Monty Pythona. W filmie Żywot Briana Eric Idle, będąc w sytuacji raczej beznadziejnej, śpiewa o tym, aby zawsze patrzeć na jasną stronę życia. Chciałoby się powiedzieć – zawsze do przodu, nieważne jak jest trudno. I pewnie nie jest to przesłanie odpowiednie tylko dla handlowców, ale doskonale pasuje do charakteru wykonywanego przez nas zawodu. Bez tego do przodu w głowie niewiele się osiągnie. Nie bez powodu mówi się, że handlowiec nie ma historii i każdy nowy okres rozliczeniowy zaczyna w zasadzie od początku. Żeby osiągać zawsze dobry wynik, trzeba być o jeden krok dalej niż konkurencja. Zawsze. A kiedy już osiągniemy cel, nie wolno zapomnieć, że nowy już czeka.
2. Nie panikuj – Bobbie McFerrin, Don’t Worry, Be Happy
Pod koniec lat osiemdziesiątych zeszłego stulecia Bobbie McFerrin nagrał piosenkę (i klip z udziałem Robina Williamsa), która z miejsca stała się ogromnym przebojem i zapewne najczęściej słuchanym utworem tego jazzowego wokalisty. Jeśli chodzi o przesłanie, to jakby kontynuacja tego zawartego w piosence Erica Idle: choćby nie wiem jakie pożary przyszło ci gasić – nie martw się, bądź szczęśliwy. I znów ma to charakter uniwersalny. Ludziom, którzy potrafią zachować dobry humor w każdej sytuacji, żyje się po prostu lżej, handlowcom natomiast pozwala to dodatkowo przejść przez trudne okresy, których przecież w ich codziennej pracy nie brakuje, i osiągnąć cel, który na początku mógł się wydawać nierealny. Każdy nowy można natomiast dzięki takiemu podejściu przyjąć z uśmiechem i wolą realizacji.
3. Znaj swoją wartość – Queen, We Are The Champions
Pewnie niejednemu z was zdarzyło się odbierać nagrodę za wybitny wynik sprzedażowy i kiedy szłaś/ szedłeś po czerwonym dywanie, w tle słychać było jak śpiewa Freddie Mercury. Ja również mam takie doświadczenia. Mimo że pierwsze takty tego utworu wydają się maksymalnie ograne, to jednak nie oszukujmy się – słysząc je, nadal odczuwa się dreszcz emocji, a do głowy przychodzi myśl, że jestem coś wart. To bardzo ważne, również na co dzień. Sprzedawanie to żmudna praca, a sukces nie jest codziennością. Ale gdy wreszcie przychodzi, to jego smak jest niepowtarzalny. Ta piosenka pozwala o tym nie zapomnieć i motywuje każdego dnia, dlatego kiedy przychodzi zwątpienie, warto jej posłuchać.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 58% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.