AR zwiększa sprzedaż - i to znacznie!
- Jakie korzyści dla biznesu może przynieść wdrożenie AR?
- Kiedy warto w nią zainwestować?
- Jakie firmy już korzystają z tej technologii?
Rzeczywistość rozszerzona (augmented reality - AR) jest doskonałą technologią dla osób, które oczekują wciągającego, spersonalizowanego doświadczenia, a w dodatku chcą sklepów otwartych 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Tacy klienci mogą przeglądać oferty i robić zakupy wtedy, gdy akurat mają na to ochotę i czas. I mogą to robić przy użyciu technologii AR, bez większych ograniczeń.
Firma Adloid, choć mało znana na polskim rynku, wzięła sobie do serca powyższe założenia. Stworzyła platformę, która zamienia dwuwymiarowe wyszukiwanie i odkrywanie produktów, w pełnowymiarowe doświadczenie 3D. I to niezależnie od tego, czy chodzi o rynek samochodów, rowerów, mebli domowych, elektroniki użytkowej czy innych produktów. Jak przekonuje Adloid, „nasza platforma AR zapewnia konsumentom i firmom spersonalizowane wirtualne zakupy. Dodatkowo uczymy marki, jak korzystać z AR i wykorzystywać tę technologię do własnych korzyści”.
Najpierw sprawdź, potem kup
Na świecie ciągle wielu klientów nie chce kupować przez internet, bo wychodzi z założenia, że najpierw musi daną rzecz „wypróbować”. Buty chcemy założyć, meble obejrzeć i zastanowić się, czy zmieszczą się w naszym mieszkaniu, a kosmetyki - nałożyć i zobaczyć przed lustrem czy prezentujemy się tak, jak sobie wyobrażaliśmy. Technologia AR w dużym stopniu rozwiązuje ten problem i przybliża klientów do kwestii „wypróbowywania”.
Wystarczy, że zalogujemy się w danym sklepie za pomocą nowoczesnego smartfona, by następnie jego kamera zeskanowała otoczenie i wirtualnie „sprowadziła” dany produkt do naszego domu. Nagle możemy np. umieścić stopę na podłodze przy wirtualnym bucie i przekonać się, czy rozmiar będzie odpowiedni, czy też wstawić sofę do salonu, aby ocenić czy aby na pewno się zmieści. Nakładanie makijażu lub nawet zmiana koloru włosów – to także jest możliwe dzięki AR i bez wychodzenia z domu. Owszem, nie dotkniemy jeszcze danego produktu i nie poczujemy pod opuszkami palców np. faktury materiału. Nie da się jednak ukryć, że AR znacznie wzbogaca doświadczenia zakupowe i robi to w sposób cyfrowy.
Adloid przekonuje, że jego klienci bardzo chwalą sobie wdrożenia AR. Konsument sprawdza bowiem, czy krzesło będzie pasować do reszty wnętrza w danym pomieszczeniu, przymierza wirtualną biżuterię, czy też sprawdza jak będzie pracowało mu się przy stojącym biurku. „Wrażenia są bliskie temu, jakbyśmy mieli rzeczywiste produkty przed oczami” - czytamy na stronie firmy.
AR świetnie sprawdza się także wtedy, gdy konsument w sieci nie jest w stanie uzyskać wystarczających informacji o interesujących go produktach. Przykład? Wyobraźmy sobie, że chcemy kupić samochód. W sieci znajdujemy wiele informacji i zdjęć na jego temat, ale ciągle nie wiemy czy nasze bagaże, które często zabieramy ze sobą, gdy wyjeżdżamy na narty całą rodziną, uda się zapakować do bagażnika. Technologia AR rozwiązuje problem – możemy wyświetlić bagażnik wirtualnie w domu i przekonać się, ile jest tam faktycznie miejsca. Możemy nawet rozłożyć poszczególne torby na podłodze i „nałożyć” na nie wirtualny bagażnik. Warto dodać, że producenci samochodów są jednymi z największych klientów, jeśli chodzi o wdrożenia AR.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 61% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.