Na co zwracać uwagę w CV handlowców?
- Jakie informacje w CV możemy uznać za wiarygodne?
- Co cechuje profesjonalnie przygotowane CV?
- Jakie informacje wyczytamy z rubryki z danymi osobowymi?
Pan przyszedł na rozmowę kwalifikacyjną czy raczej tańczyć break dance? – zwróciłem się do młodego chłopaka, który stał przede mną w szerokich spodniach i bluzie z kapturem. Do dziś pamiętam śmiech koleżanek z sekretariatu, które słyszały powyższe pytanie do niedoszłego pracownika, jestem jednak pewien, że szybka lekcja dotycząca braku szacunku przydała mu się na przyszłość. Nie była to pierwsza tego typu sytuacja, więc podjąłem decyzję o wnikliwszej analizie nadsyłanych życiorysów. Od tamtej pory minęło kilkanaście lat, a z biegiem tego czasu obserwuję, jak wzrasta potrzeba dokładnego selekcjonowania nadsyłanych dokumentów. Często wystarczy pierwszy rzut oka na CV – i już wiadomo, że szanse powodzenia kandydata w naszej firmie są minimalne. Oczywiście część osób może w tym miejscu oponować – „jak można oceniać człowieka po CV?”. Każdego warto zaprosić na rozmowę, dać szansę etc. Prawda jest taka, że wszystko zależy od rynku pracy, stanowiska, oczekiwań pracodawcy i dostępu do kandydatów. W przypadku rekrutacji handlowców, przy wielu źródłach pozyskiwania ludzi do pracy, można pozwolić sobie na mocną selekcję, analizując życiorysy, aby oszczędzać czas i energię. Dzięki temu doświadczony rekruter będzie w stanie prowadzić dłuższe rozmowy z ciekawymi, dobrze zapowiadającymi się handlowcami.
Wyróżnienie się czy pójście na łatwiznę?
Obecne kreatory CV umożliwiają stworzenie życiorysu, bez żadnych umiejętności poruszania się po Wordzie – niepotrzebna jest żadna inwencja twórcza, po prostu przenosimy dane na arkusz, który tworzy dokument. Wielu rekrutujących w dalszym ciągu docenia jednak cv stworzone „ręcznie”. To pierwsza rzecz, na którą zwracają uwagę – ile pracy zajęło przygotowanie dokumentu. Już na tym etapie mamy więc informację zwrotną na temat kandydata. Lubi się wyróżniać? Chce być indywidualny i zrobić życiorys po swojemu? Jest kreatywny? Czy raczej idzie po linii najmniejszego oporu – bo szybciej i łatwiej. Żeby wszystko było jasne – to, o czym właśnie napisałem, nie powinno być fundamentalną oceną kandydata, ale jest jedną z wielu wskazówek, które później możemy zweryfikować podczas rozmowy twarzą w twarz. Tego typu wskazówki zestawiamy razem – łącząc kropki, tworząc stopniowo prawdziwy portret potencjalnego pracownika. Im więcej szczegółów jest w stanie wyłapać rekruter – tym skuteczniej stworzy wiarygodny profil. Drobiazgowość jest więc ważnym elementem solidnego rozeznania.
Portret prawdziwy
Życiorys potrafi być mało czytelny, nieprzekonujący lub po prostu tak źle przygotowany, że odstrasza rekrutera. Trafiają się też dokumenty sporządzone starannie, z klasą, zachęcające do kontaktu, zawierające wszystkie potrzebne informacje, które są ze sobą spójne. Po ogólnym wrażeniu przychodzimy do konkretów. Zaczynamy od wizerunku. Osoba, która umieszcza zdjęcie z imprezy, wycieczki rowerowej, tropikalnych wakacji, na których jest ubrana w letni odsłaniający różne części ciała strój, wypadnie mało przekonująco. Podobnie rzecz się ma z selfie zrobionym bez żadnego przemyślenia w nieodpowiednim miejscu – rekruter powinien zwrócić uwagę na podobne niedopatrzenia. Kandydaci sumienni dodają bardziej oficjalne zdjęcia – przemyślane, w schludnych lub biznesowych strojach. Nie musi to być od razu garnitur (chociaż wiele instytucji docenia klasykę). Niech to będzie przynajmniej stonowana, dobrze wyprasowana koszula lub przynajmniej ładna koszulka polo. Rekruter może też zwrócić uwagę na fryzurę, dodatki – łańcuszki, kolczyki, zegarki etc. Nie ma czegoś takiego jak zbyt duża troska o wygląd, gdy mówimy o zdjęciu do CV. To, co kandydat pokazuje przyszłemu pracodawcy, ma go reklamować, przedstawiać go z dobrej strony, nie ma tu miejsca na przypadkową fotkę. Mówiąc o wrażeniu, warto wspomnieć również o mimice – czy nasz przyszły handlowiec zdaje sobie sprawę, że jego postawa i mimika może odstraszać potencjalnego klienta? Jeśli dostajemy zdjęcie z naburmuszoną lub zadufaną miną, to trudno oprzeć się wrażeniu, że dana osoba, która pozwala sobie na taki image przed potencjalnym pracodawcą, może mieć później problemy w budowaniu swojego wizerunku przed klientem. W CV niezmiennie najbardziej sprawdza się mimika otwarta – uśmiech, patrzenie prosto w obiektyw (odpowiednik patrzenia w oczy), rozluźniona postawa ciała.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 57% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.