Kierunek strategii dla e-commerce - live shopping i shoppable videos
- Jak zakupy na żywo zmieniły sprzedaż?
- Jakie są trzy podstawowe miejsca, w których marki mogą komunikować się z klientami w formule live commerce?
- W jaki sposób różne marki wykorzystują live shopping?
Jeżeli planujesz strategię marketingową dla swojego sklepu internetowego i poszukujesz efektywnych narzędzi i rozwiązań dla e-commerce po to, aby wyróżnić się na tle konkurencji i zwiększyć konwersję, nie możesz zapomnieć o zakupach na żywo. Filmy nastawione na sprzedaż w czasie rzeczywistym szturmem podbijają serce polskiego klienta online. Umożliwiają to narzędzia rodem z Azji i z Doliny Krzemowej. Jeśli prowadzisz e-sklep, decydując się na zakupy na żywo, bardzo szybko zbudujesz społeczność obserwatorów i pokażesz w atrakcyjny sposób produkt.
Konsumenci aktualnie poszukują szczerości i autentyczności. Chcą otrzymywać bodźce, doświadczając realnego procesu zakupowego mimo bycia online, który umożliwia tylko wideo i live commerce. Dotyczy to zwłaszcza Pokolenia Z i Millenialsów, a także Pokolenia Alfa, które powoli dorasta. Te pokolenia nie wyobrażają już sobie rzeczywistości bez smartfona i dostępu do sieci i czują się w surfowaniu jak ryba w wodzie. Zakupy na żywo dają wyjątkową możliwość pogłębienia naszej relacji z klientem. Według badania McKinsey niektóre firmy są w stanie zwiększyć zaangażowanie odbiorów nawet o 20%. Warto jednak przyjrzeć się bliżej temu, jakie było tło historyczne związane z wideo i transmisją na żywo oraz od czego to wszystko się zaczęło.
Przełomowe lata 90. XX w.
Początki wideo i transmisji na żywo były bardzo interesujące. Obecnie relacje na żywo nie są już kojarzone z przełomową technologią, ale z jedną z najpopularniejszych form komunikacji i konsumowania kontentu. Każdy z nas woli oglądać filmy tu i teraz, doświadczając i aktywnie uczestnicząc w przekazie, a przy okazji łącząc się z innymi, np. zadając pytania na czacie i uzyskując odpowiedzi w czasie rzeczywistym. Możemy w ten sposób śledzić nowinki i trendy, a tym samym bardziej utożsamiać się z marką, którą wspieramy. Jak to było kiedyś? Początki nigdy nie są łatwe, ale od czegoś zawsze trzeba zacząć...
Kluczowym był 1993 r. Wówczas kilku informatyków i inżynierów z Xerox PARC transmitowało koncert zespołu Severe Tire Damage przez sieć o nazwie Mbone. Dzięki temu koncert można było oglądać w Australii. W 1997 r. firma RealNetworks uruchomiła Real wideo – pierwszy program do komercjalizacji transmisji wideo na żywo. Kolejnym kamieniem milowym był 1999 r., kiedy w Waszyngtonie odbyła się pierwsza w historii internetowa transmisja prezydencka.
YouTube wchodzi do gry
Nie da się przejść obojętnie wobec YouTube’a, który przez lata zebrał rzeszę oddanych fanów na całym świecie. Jako jeden z prekursorów transmisji na żywo walnie przyczynił się do ekspansji i popularyzacji tej formy przekazu. W 2008 r. YouTube zorganizował swoje pierwsze wydarzenie na żywo o nazwie YouTube Live. Transmisja, podczas której przeprowadzono wywiad m.in. z Katy Perry, odbyła się w tym samym czasie zarówno w San Francisco, jak i w Tokio. Fani zapamiętali też wydarzenia takie jak koncert U2 w 2009 r. czy sesja pytań i odpowiedzi na żywo z Barackiem Obamą w 2010 r. YouTube stał się jedną z najszybciej rozwijających się witryn w sieci, a także wydatnie przyczynił się do rozpowszechnienia i wzrostu popularności wideo online. Co było dalej?
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 76% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.