Z konsumentem jak z jajkiem – obowiązki sprzedawcy w ramach sprzedaży konsumenckiej
Umowa sprzedaży może przybierać różne formy – od tych najbardziej zaawansowanych, dla których przewidziano w prawie formę notarialną (jak w przypadku sprzedaży mieszkania), przez zwykłe formy pisemne, ustne, a nawet czynności dorozumiane, jak włożenie towaru do koszyka i zapłacenie za niego w kasie sklepu. Nie powinno więc nikogo dziwić, że tak istotna sfera naszego życia stała się przedmiotem szczegółowej regulacji ustawowej – umowie sprzedaży poświęconych jest ponad siedemdziesiąt artykułów Kodeksu cywilnego. To jednak nie wszystko, bo odrębnie unormowana została tak zwana „sprzedaż konsumencka”. Warto przyjrzeć się bliżej wspomnianym przepisom, zwłaszcza że nakładają one na sprzedawców liczne obowiązki.
Celem tych regulacji jest ochrona interesów konsumentów, którzy w ramach stosunków prawnych z reguły są stroną słabszą. Ustawodawca nakłada więc na drugą stronę tej relacji szereg nakazów. Omawiane przepisy obowiązują już od ponad dziesięciu lat, ale mimo to bardzo duża grupa przedsiębiorców cały czas nie jest świadoma swoich obowiązków wobec klientów. Wynika to między innymi z tego, że ustawodawca nie zawarł tych kwestii w Kodeksie cywilnym – przepisy znajdują się w kilku odrębnych ustawach, co utrudnia sprzedawcom rozeznanie się w nałożonych na nich obowiązkach. Wspomniane akty prawne to: Ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176 z późn. zm.), Ustawa z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. z 2000 r. Nr 22, poz. 271 z późn. zm.) oraz Ustawa z 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz. U. z 2007 r. Nr 171, poz. 1206 z późn. zm.). Dodatkowo na prawa i obowiązki sprzedawców wpływ mają także niektóre przepisy Kodeksu cywilnego – jak choćby zawarty w nim katalog klauzul niedozwolonych. Niespójność regulacji prawnych powoduje, że wątpliwości może budzić nawet samo pojęcie „konsument”, gdyż poszczególne akty prawne zawierają różne jego definicje.
Szczególne warunki sprzedaży konsumenckiej
Podstawowym aktem prawnym regulującym kwestię sprzedaży konsumenckiej jest Ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Została ona wprowadzona do polskiego porządku prawnego w celu implementacji Dyrektywy 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 25 maja 1999 r. w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji. Akt ten jest uznawany za najdonioślejszą dyrektywę konsumencką, która stworzyła podwaliny pod przyszłą europejską regulację sprzedaży. Państwa członkowskie miały obowiązek implementować ją do krajowych porządków prawnych do 1 stycznia 2002 roku.
Artykuł 1 ustawy o sprzedaży konsumenckiej określa, że znajduje ona zastosowanie do – dokonywanej w zakresie działalności przedsiębiorstwa – sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą. Z powyższego przepisu wyciągnąć można kilka wniosków. Po pierwsze, zgodnie z ustawą konsumentem może być wyłącznie osoba fizyczna. Nie będą więc jako konsumenci traktowane takie podmioty jak spółki, fundacje, stowarzyszenia czy inne tego typu podmioty prawne. Poza tym osoba fizyczna korzysta z praw przyznanych wspomnianą ustawą pod warunkiem, że dokonuje zakupu towaru w celu niezwiązanym ze swoją działalnością zawodową lub gospodarczą. To rozróżnienie może niekiedy budzić wątpliwości. Często dla ustalenia, czy do danej transakcji będą miały zastosowanie przepisy wspomnianej ustawy, nie wystarczy określenie osoby kupującej i rodzaju towaru. Wszystko zależy od przeznaczenia nabywanej rzeczy. Przykładowo fryzjer Jan Nowak, prowadzący własny zakład fryzjerski, kupił radio. Jeśli nabył je wyłącznie do użytku prywatnego, aby słuchać w domu muzyki, pan Nowak, mimo że jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą, przy tej konkretnej umowie sprzedaży będzie uznawany za konsumenta. Jeżeli natomiast radio ma być wykorzystywane w zakładzie fryzjerskim, by umilać czas oczekującym klientom, wtedy transakcja ta nie będzie miała charakteru sprzedaży konsumenckiej. Jak widać ustalenie, czy w danym przypadku mamy do czynienia z konsumentem, może budzić wątpliwości. Pewną wskazówką w tym zakresie może być dokument księgowy, jaki w wyniku transakcji zostanie wystawiony na życzenie klienta – jeżeli jako nabywca wskazana jest firma, a nie osoba prywatna, można domniemywać, że taki zakup dokonywany jest w związku z działalnością gospodarczą.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 68% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.