Turcja – rosnąca potęga
Polska współpraca handlowa z Turcją od dawna rozwija się całkiem nieźle. Nie sięgając zbyt daleko w przeszłość, w czasach PRL produkty pochodzenia tureckiego cieszyły się u nas sporym powodzeniem, szczególnie odzież czy dywany. Obecnie gospodarka Turcji znajduje się w pierwszej dziesiątce wiodących gospodarek świata, a kraj ten, dzięki swojemu położeniu geograficznemu, jest również łącznikiem z gospodarkami Azji i Bliskiego Wschodu.
Turcja jest krajem o powierzchni dwa i pół razy większej niż Polska, który zamieszkuje ponad 75 milionów ludzi. Jeden z najważniejszych czynników decydujących o tym, że jest to świetny rynek dla handlowców, stanowi duży przyrost naturalny. Rynek konsumentów wszelakich dóbr i usług stale rośnie (osoby w wieku 0-25 lat stanowią aż 43% ludności). Nie jest to może tak imponujący wynik jak np. w Etiopii (44% populacji ma nie więcej niż 14 lat), ale na tle krajów europejskich to rezultat bardzo dobry i świadczy o dużym przyszłym potencjale konsumenckim.
Jak zacząć?
Nawiązanie kontaktów z partnerami tureckimi jest stosunkowo proste. Jeśli jesteśmy uczestnikami dowolnych targów branżowych w Europie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą na nich obecne także firmy tureckie. Również w samej Turcji organizowanych jest wiele różnych targów branżowych. Wystawienie się na nich z własnym stoiskiem daje niemal pewność nawiązania owocnych relacji biznesowych. Standardem jest również poszukiwanie klientów w Internecie – na portalach specjalistycznych lub z pomocą wyspecjalizowanych instytucji, takich jak Polska Ambasada czy Polsko-Turecka Izba Handlowa. Z drugiej strony, potencjalni klienci tureccy sami bardzo często wychodzą z inicjatywą i zgłaszają się do polskich firm w celu nawiązania współpracy. Z uwagi na liczną społeczność turecką w Niemczech również z tego kierunku mogą napływać do nas zapytania o współpracę.
Planowanie spotkań biznesowych
Polakom znacznie łatwiej dostać się do Turcji niż Turkom do nas. O ile my możemy jechać do Turcji bez zorganizowanej wcześniej wizy (kupujemy ją na lotnisku, po przylocie na miejsce; koszt to 15 euro), to nasi tureccy partnerzy muszą otrzymać od nas oficjalne zaproszenie i wystąpić z wnioskiem wizowym.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 84% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.