Team lider: jak reagować na manipulacje ze strony członków zespołu
Czym może objawiać się manipulacja w zespole? Na poziomie świadomym może to być wykorzystywanie swojego wpływu lub pozycji w zespole do wymuszania określonych zachowań na innych, np. nakłonienie kogoś do zrobienia czegoś wbrew jego woli lub do zaprzestania czegoś, co ta osoba chce robić. Może objawiać się to przekraczaniem granic, np. prośba o pozostanie dłużej w pracy lub prośba o wykonanie czegoś, co leży poza ustalonym zakresem obowiązków, grożeniem, w przypadku gdy ktoś odmawia zachowania się w określony sposób („Wiesz, ile osób złożyło aplikację na to stanowisko?”), fałszywymi obietnicami („A już chciałem cię awansować”). Takie zachowania często noszą miano gier władzy i często można zaobserwować je ze strony liderów na różnych szczeblach.
Nie oznacza to jednak, że nie zdarzają się one członkom zespołu. Ci z kolei często uciekają się do szantażu („Zobaczymy, jak poradzicie sobie, kiedy ja w tym czasie wezmę wolne”), wzbudzaniem winy w drugiej osobie („Zobacz, w co mnie wpakowałeś”) lub zatajaniem określonych informacji przed innymi, szczególnie tych, które mogą mieć wpływ na końcowy efekt danej pracy.
Drugi rodzaj manipulacji to manipulacje, które stosujemy w większości nieświadomie, ponieważ obawiamy się lub nie potrafimy wyrazić swoich potrzeb lub oczekiwań wobec kogoś wprost. Są to wszelkiego rodzaju aluzje, sugestie i prośby wyrażone w sposób niebezpośredni, a czasem nawet jako zawoalowana krytyka. Ktoś może np. obawiać się zwrócić koleżance uwagę o to, że często się spóźnia, w związku czym powie jej: „Tobie to chyba kupię na urodziny zegarek”. Ktoś inny może podważyć jakość wykonanej przez kolegę lub koleżankę pracy, mówiąc: „Słyszałem, że miałeś mieć najlepsze wyniki w naszym dziale”. Jeszcze inna forma to z kolei bezosobowe upomnienie kogoś, kto łamie ustaloną przez zespół zasadę, np. tę dotyczącą niekorzystania z komputera podczas zebrań, i skieruje swoją uwagę w próżnię: „Mamy zakaz korzystania z komputerów na zebraniach, ale niektórzy to widać mogą”.
Jak to działa?
Co powyższe zdania mają wspólnego z manipulacją? Pozornie niewiele, ponieważ na poziomie jawnym (społecznym) są po prostu informacją skierowaną do drugiej osoby. Na poziomie psychologicznym jednak niosą ze sobą ukrytą informację, która wywołuje w drugiej osobie określoną reakcję i wzbudza w niej różne uczucia, od poczucia winy, po zażenowanie i wstyd.
By zrozumieć działanie takich ukrytych komunikatów, należy sięgnąć do teorii analizy transakcyjnej Erica Berne, który wyróżnił trzy stany Ja rządzące naszym zachowaniem w danym momencie: Stan Ja-Dorosły, Stan Ja-Rodzic i stan Ja-Dziecko.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 76% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.