Liczby się liczą!
- Jak atrakcyjnie i zrozumiale opowiadać o danych?
- Na czym polega sekret tłumaczenia liczb?
- Dlaczego opowiadając o liczbach warto się skupić na liczbie 1?
Tłumacz wszystko
Oto szybki test sprawdzający, czy prawidłowo posługujesz się liczbami: przejrzyj swój list, dokument lub prezentację w programie PowerPoint. Zakreśl wszystkie znajdujące się w nim liczby, a następnie przeczytaj jeden akapit lub punkt powyżej lub poniżej każdej liczby i znajdź zdanie, w którym tłumaczysz sens tej liczby. Przykłady:
- „Aby pokazać to w odpowiednim kontekście...”
- „Aby dać wam odpowiednią perspektywę...”
- „To oznacza, że...”
- „Pomyślcie o tym w ten sposób...”
- „Co znaczy...”
- „Dla porównania...”
Jeśli widzisz takie zwroty, to prawdopodobnie liczby pomagają ci skutecznie przedstawić swoje stanowisko. Jeśli jednak ich nie ma, to znaczy, że wartości liczbowe zostawiłeś w obcym języku i ich nie przetłumaczyłeś. Jak to się mówi po japońsku: Darekani kaiwani hairenaito kanjisaseru kotoha shitsurei desu. Liczby nie są dla ludzi językiem naturalnym – ani w Stanach Zjednoczonych, ani w Japonii, ani nigdzie indziej. Jeśli wpisujesz liczby do bazy danych, to dobrze jest zostawić liczby jako liczby, ale gdy chcesz użyć ich w argumentacji lub prezentacji, twoim zadaniem jest przetłumaczenie ich na język zrozumiały dla człowieka1.
Dwaj naukowcy z Microsoft Research, Jake Hofman i Dan Goldstein, wierzą w tę ideę tak mocno, że spędzili większą część dekady, kierując projektem o nazwie Perspectives Engine, którego cel jest prosty: opracowanie narzędzi ułatwiających ludziom zrozumienie liczb.
Wyszukiwarka firmy Microsoft, Bing, dostarcza użytkownikom miliony faktów dziennie w odpowiedzi na ich zapytania. Zespół projektu Perspectives Engine zastanawiał się, czy proste zwroty kontekstowe pomogłyby ludziom zrozumieć i zapamiętać wyniki wyszukiwania, które mają formę liczbową.
Zrobili więc coś takiego: zamiast podawać suchą liczbę i informować na przykład, że „powierzchnia Pakistanu wynosi 796 tys. km kwadratowych”, dodano krótkie „wyrażenie perspektywiczne”, coś w rodzaju „to mniej więcej powierzchnia dwóch Kalifornii”. Następnie – w odstępie od kilku minut do kilku tygodni później – badano ludzi, sprawdzając, czy zapamiętali ten fakt.
Niektóre wyrażenia perspektywiczne były lepsze od innych. Prostsze porównania z bardziej znanymi państwami lub krajami pomagały w lepszym zapamiętywaniu faktów. Ale okazało się też, że JAKAKOLWIEK dodatkowa uwaga była lepsza niż nic. Nawet nieco niezręczne porównanie było bardziej skuteczne niż sama goła liczba.
W rzeczywistości dodanie jednego wyrażenia perspektywicznego zmniejszyło o połowę liczbę błędów, gdy ludzie próbowali przypomnieć sobie fakty. Nie oznacza to jednak, że ludzie zaczęli zapamiętywać liczby ze stuprocentową skutecznością. Nie, nadal było wiele błędów. Ale ludzie przynajmniej zaczęli – znów analogia – trafiać w tarczę do rzutek, a nie w plakat wiszący obok niej na ścianie.
A więc już odrobina uwagi poświęcona tłumaczeniu liczb pozwala dwukrotnie poprawić skuteczność zapamiętywania. To oszałamiający rezultat. Spoglądając na to z nieco szerszej perspektywy, wyobraźmy sobie, ile zapłaciłby dyrektor finansowy, aby podawane przez niego kluczowe wskaźniki były dwa razy częściej przywoływane przez inwestorów podczas rozmów o zyskach, albo ile byłby gotów zrobić nauczyciel historii, aby jego uczniowie dwa razy skuteczniej zapamiętywali najważniejsze fakty historyczne. Okazuje się, że da się to zrobić bez wysiłku – jednym pstryknięciem palców. Tłumaczenie liczb jest czymś więcej niż tylko supernarzędziem do kontroli jakości – pomaga także w budowaniu silnych relacji. Gdy ludzie nie rozumieją liczby, nie tylko nie dostrzegają jej znaczenia, ale także czują większy dystans do ciebie i twojej prezentacji. Mogą gdzieś na chwilę odpłynąć myślami i przegapić twój najważniejszy komunikat. Co gorsza, mogą nawet całkowicie się wyłączyć i przestać zwracać jakąkolwiek uwagę na ciebie, ponieważ nie udało ci się zbudować relacji, dzięki której czuliby się włączeni w rozmowę i waszą relację. (No proszę – na pewno nie spodziewałeś się, że w książce o liczbach znajdziesz radę dotyczącą związków! Być może zaliczenie dodatkowego kursu z matematyki pozwoliłoby ci spędzić mniej lat na portalach randkowych).
„Niegrzecznie jest dawać ludziom odczuć, że są wykluczani z rozmowy”2. Być może poczułeś pewien rodzaj dyskomfortu, gdy nie przetłumaczyliśmy tego zdania wcześniej. To znajome uczucie – mogłeś poczuć to samo w jakiejś zadzierającej nosa restauracji, podczas pretensjonalnego przyjęcia lub wtedy, gdy twoi przyjaciele przypominali sobie jakiś żart związany z wydarzeniem, w którym ty nie uczestniczyłeś.
Liczby są zabawne tylko wtedy, gdy mają sens dla wszystkich. Bądź człowiekiem. Tłumacz!
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 80% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.