Strategia Content & SEO w 2024 - integracja AI w marketingu cyfrowym
- W jaki sposób hiperpersonalizacja i marketing konwersacyjny rozwinie się dzięki AI?
- Dlaczego warto wykorzystać wideo, podcasty czy interaktywne treści w działaniach content marketingowych?
- Jak dostosować treści i strategię SEO do aktualnych trendów i oczekiwań odbiorców?
Nie ma skutecznego marketingu bez kreatywnego działania, ale też analizy danych i dobrego planu. Tworzenie strategii content marketingowej i SEO można określić jako budowanie długofalowej relacji z odbiorcami oraz planowanie działań związanych z algorytmami wyszukiwarek. Aby mieć pewność, że ta strategia sprawdzi się i przyniesie sukces na koniec roku, należy zweryfikować wszystkie zebrane dotąd dane o naszych odbiorcach, ich zachowaniach i potrzebach, zderzyć je z celami i założeniami firmy, a także dopasować do aktualnych trendów.
Automatyzuj, ale nie zastępuj
Według raportu edX Navigating the Workplace in the Age of AI, kadra kierownicza pomimo wdrażania sztucznej inteligencji, ciągle obawia się pozostania w tyle. Aż 79% argumentuje to strachem przed nieprzygotowaniem na zawodową przyszłość, której nie wyobrażają sobie bez umiejętności korzystania z AI . Dlatego nie jest zaskoczeniem, że AI1 dominuje w rozmowach na temat każdego obszaru digital marketingu. Szczególnie istotną rolę odgrywa w planowaniu strategii content marketingowej oraz SEO – należy się do niej odpowiednio przygotować.
Znaczenie AI w content marketingu stale rośnie, a technologia ta wykorzystywana jest jako wirtualny konsultant, który podsyła kreatywne pomysły, pomaga zredagować stworzone już treści czy zwiększyć ich efektywność. AI usprawnia także automatyzację samego procesu kreacji, np. poprzez tworzenie scenariuszy, konspektów czy dobieranie odpowiednich słów kluczowych content i SEO planów. Aż 60% marketerów twierdzi, że AI będzie działać jako asystent, który wspiera ich w wykonywaniu zadań, a 20% uważa, że sztuczna inteligencja przejmuje głównie zadania pomocnicze. Co ciekawe, marketerzy, którzy zdecydowali się na wdrożenie AI i automatyzacji do marketingu, o 95% częściej twierdzą, że ich strategia była w tym roku bardziej skuteczna. Porównują się tu do tych, którzy tego nie robią, to jest pomijają siłę nowych technologii2.
Nie należy jednak zapominać o tym, że oddanie całej kreacji w ręce AI i wyeliminowanie czynnika ludzkiego nie jest dobrym pomysłem. Najbardziej ryzykownym krokiem byłoby całkowite zastąpienie zespołu kreatywnego generatywnym AI. Również algorytmy wyszukiwarek, wykryłyby takie działanie, ponieważ promują przede wszystkim użyteczny i merytoryczny content odpowiadający na intencje użytkowników. Dobrze jest w tym przypadku pamiętać o podejściu content intelligence, które nie pomija czynnika ludzkiego, lecz bazuje na wsparciu sztucznej inteligencji. W zamian za odciążenie z realizacji wybranych zadań i przetwarzanie zbiorów danych, zyskuje się czas na kreatywną pracę.
Automatyzowanie powtarzalnych zadań to także świetny sposób na ogromne oszczędności czasu i pieniędzy. W naszej codziennej praktyce również korzystamy z zaawansowanych technologii, takich jak sztuczna inteligencja (AI) i narzędzia automatyzujące, aby optymalizować nasze procesy. Szczególnie godny uwagi jest projekt, który zmienił sposób, w jaki przygotowujemy content – automatyczne generowanie konspektów artykułów. Dzięki synergii pomiędzy ChatemGPT a narzędziem Make.com, usprawniliśmy etap koncepcyjny, co przynosi znaczące oszczędności. Przy założeniu, że miesięcznie przygotowujemy nawet 30 artykułów, dzięki tej metodzie zaoszczędzimy do 240 godzin w skali roku. Szkice te są dostosowane do naszych potrzeb, zawierają kluczowe słowa, wybrane tematy oraz specjalistyczne informacje dostarczone przez ekspertów. Dzięki temu rozwiązaniu skracamy czas potrzebny na przygotowanie wysokiej jakości treści na nasz blog, co umożliwia nam skupienie się na tworzeniu unikatowych i kreatywnych materiałów.
Co świetnie sprawdzi się w planowaniu strategii content marketingowej na 2024 rok?
Hiperpersonalizacja i segmentacja
Personalizacja to za mało, teraz królować będzie hiperpersonalizacja – czyli wykorzystanie dużej ilości danych i technologii do tworzenia pogłębionych interakcji z odbiorcami na ich każdym etapie styku z marką. Klientocentryzm w tym przypadku będzie wiódł prym. Nie wystarczy już po prostu zasugerować np. produktów, które mogą się spodobać na podstawie skojarzeń z tagami odnoszącymi się do przeglądanych stron. Teraz użytkownicy będą chcieli otrzymać coś więcej, czyli np. rekomendację szminki w ich ulubionym odcieniu, z marki, którą preferują, a dodatkowo propozycja ta będzie dostosowana do pory roku czy okolicznościowych wydarzeń, które niebawem się odbędą. Gromadząc te dane i odpowiednio je segmentując, możemy dostarczać użytkownikom spersonalizowane komunikaty, począwszy od wspomnianych wcześniej rekomendacji produktowych, poprzez notyfikacje push, newslettery, SMS-y czy także content w postaci wpisów na bloga, jak również interakcji z chatbotem, który będzie swego rodzaju personalnym konsultantem.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 69% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.