Jeden produkt, jeden sklep, wielu klientów
- Jakie są wady i zalety sklepów jednoproduktowych?
- Dla kogo to najlepsze rozwiązanie?
- Na co zwrócić uwagę zakładając sklep z jednym produktem?
Duże sklepy e-commerce oferują klientom setki lub tysiące produktów do zakupu. Nie potrzebujemy jednak wielu produktów, aby odnieść sukces w sprzedaży. Wystarczy jeden i rozwój sklepu jednoproduktowego.
Termin „sklep jednoproduktowy”, jak można się domyślić, oznacza sklep, który jest przeznaczony do sprzedaży jednego produktu.
Dla kogo to dobre rozwiązanie?
Zazwyczaj mowa tutaj o dwóch rodzajach przedsiębiorców.
Pierwszy: mamy już wiele produktów, ale ten najnowszy znacznie wyróżnia się na ich tle. Dla przykładu, sprzedajemy gry na konsole i mamy ich kilkadziesiąt w ofercie, a nagle zamierzamy sprzedawać również samą konsolę do gier. Wówczas, dla konsoli, możemy stworzyć oddzielny miniserwis – sklep jednoproduktowy. Dzięki temu nie zginie ona w gąszczu innych produktów i będziemy mogli przeprowadzić dla niej bardziej precyzyjną kampanię marketingowo-reklamową.
Drugi rodzaj to z kolei przedsiębiorcy, którzy po prostu dopiero zaczynają, albo chcą przetestować możliwości rynku e-commerce. Mają więc jeden produkt, np. automatycznego robota czyszczącego albo własną książkę, i chcą go sprzedać online. Wówczas stworzenie sklepu jednoproduktowego ma duży sens, bo serwisy tego rodzaju zwykle pozwalają odpowiednio wyeksponować dany produkt. Są nawet specjalne motywy graficzne, opracowane właśnie z myślą o tym (patrz: ramka), z których zdecydowanie powinniśmy skorzystać.
Łatwiej o klienta
Sklep jednoproduktowy ułatwia również samo docieranie do klienta. Możemy bowiem skoncentrować się na jednej, konkretnej grupie odbiorców, bez zastanawiania się nad tym, czy odbiorca X będzie jeszcze zainteresowany innym produktem, a odbiorca Y może nie kupić naszego rozwiązania, bo zobaczy w sklepie inne – innych producentów. Łatwiej też prowadzi się działania marketingowe i wizerunkowe – mamy jeden konkretny produkt i to jemu poświęcamy całą uwagę w informacjach PR czy w social mediach.
Ponadto sklep jednoproduktowy daje możliwość świetnej prezentacji samego produktu. Możemy w wielu miejscach na stronie skupić się na tym, co sprzedajemy. A to oznacza: filmy, duże zdjęcia, efektowne animacje i przejścia, galerie i GIF-y czy jeszcze inne elementy, które w całości dotyczą jednego, konkretnego produktu. Mamy też więcej miejsca na przyciski CTA (call to action – wezwanie do działania) i inne typowo prosprzedażowe mechanizmy.
Większość sklepów ciągle decyduje się na oferowanie wielu produktów, ale nie brakuje przykładów firm, które osiągnęły ogromną sprzedaż z jednym produktem (lub jego kilkoma wariantami, np. kolorystycznymi czy różnych rozmiarów). Casper, która w ostatnich latach wypracowała sprzedaż na poziomie ponad 500 mln dol., zaczynała jako firma, która sprzedaje nowoczesny materac do łóżka. Obecnie oferuje również poduszki czy pościele, ale sam biznes rozkręcał się z użyciem jednoproduktowego sklepu. Podobnie było z firmą Spanx, oferującą początkowo tylko jeden model bielizny modelującej oraz Crocs, zaczynającej od jednej pary klapek. Obecnie są to duże biznesy, które generują miliony dolarów przychodu w każdym roku.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 65% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.