Jakiego paliwa użyć, aby się nie wypaliło?
- Jak uniknąć rozprzestrzeniania się wypalenia zawodowego – choroby XXI w.?
- Jak skutecznie zarządzać energią pracowników?
- Jak zastosować metodę 7Z w zarządzaniu zespołem?
Jak wynika z badań przeprowadzonych w 2017 r. przez Kronos Incorporated and Future Workplace, aż 95% liderów działów HR przyznaje, że wypalenie zawodowe pracowników utrudnia utrzymanie odpowiedniej liczby etatów w firmie. Samo zaistnienie wypalenia zawodowego nie jest zależne od wielkości organizacji, można jednak zauważyć, że większe firmy bardziej odczuwają jego skutki. Co piąty lider HR pracujący w firmie, która zatrudnia od 100 do 500 pracowników, twierdzi, że powoduje ono spadek obrotów firmy o około 10%. Z kolei 15% szefów działów zasobów ludzkich w firmach, które zatrudniają ponad 2,5 tys. pracowników, uważa, że wypalenie zawodowe przyczynia się do spadku obrotów firmy nawet o 50% lub więcej1.
Kiedy organizm mówi „stop”
Współcześnie u pracowników coraz częściej pojawia się stan, w którym organizm mówi „Stop”, „Nie chce mi się”. Kiedy taka osoba wstaje rano, pomimo słonecznego dnia, w jej głowie jest ponuro i smutno. Jeśli zatem jako szef zauważasz spadek efektywności i obniżone samopoczucie u swoich handlowców – reaguj, bo może być to pierwszy objaw coraz bardziej powszechnej choroby XXI w., czyli wypalenia zawodowego. Jeśli jako przełożony nie zaczniesz stosować prewencji, może kosztować cię to sporo pieniędzy, a nawet utratę cennego pracownika.
Pomimo że o wypaleniu zawodowym mówi się już od przełomu lat 70. i 80., to wcześniej nie było ono tak powszechne jak dziś. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na całym świecie około 300 mln pracowników ponosi konsekwencje zdrowotne długotrwałego stresu w pracy zawodowej. Przynosi to około tryliona dolarów strat rocznie. Pracownik, który boryka się ze skutkami zjawiska wypalenia zawodowego, zwykle zaczyna przyjmować postawę minimalistyczną, która ma na celu ochronić go przed utratą stanowiska. Nie zauważa swoich sukcesów, niechętnie angażuje się w nowe projekty, nie generuje innowacyjnych pomysłów i rozwiązań, które mogłyby przyczynić się do zwiększenia jego rezultatów sprzedażowych. Co gorsza, swoim zachowaniem demotywuje cały zespół, a to przekłada się także na relacje międzyludzkie. Współpraca z klientami również nie układa się pomyślnie, ponieważ kontrahenci go po prostu irytują… To naturalna reakcja organizmu: nie mamy ochoty „uszczęśliwiać” kogoś innego, dbać o relacje i potrzeby drugiej osoby, kiedy sami jesteśmy nieszczęśliwi.
Z przeprowadzonych w 2016 r. badań nad satysfakcją zawodową Polaków wynika, że średni poziom zadowolenia z wykonywanej pracy wyniósł 0,08, w skali od -2 (bardzo niezadowolony) do 2 (bardzo zadowolony). To pokazuje, że w naszym kraju dla wielu osób praca nie jest źródłem dużej satysfakcji2. W takim wypadku nietrudno o wypalenie, na którym traci zarówno pracownik, jak i przedsiębiorstwo. Zadowolonych pracowników cechuje o 31% wyższa produktywność, dlatego też bardzo ważne jest, aby zadbać o swoich podwładnych i zapobiegać ich wypaleniu. Jak to zrobić?
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 76% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.