Jak trafić do handlowców i zachęcić ich do samodzielnego szukania rozwiązań?
Pytanie od czytelnika:
Zostałem kierownikiem kilkuosobowego zespołu sprzedażowego. Jako doświadczony sprzedawca świetnie znam zagadnienia sprzedażowe. Problemem jest dla mnie motywowanie innych sprzedawców do pracy i prowadzenie zebrań. Gdy sprzedaż nie idzie, moi ludzie wychodzą ze spotkań ze mną w tak samo złym nastroju, jak na nie wchodzą. Przekazuję im rady, jak mają pracować wydajniej, ale oni nie stosują się do nich. Podczas każdego zebrania staram się w otwartej dyskusji uzyskać od zespołu informację, co przeszkadza im w sprzedaży. Potem odnoszę się zbiorowo do tych przeszkód, radząc, jak je pokonywać. Uważam, że proponuję im dobre rozwiązania, a problemy nie są tak duże, jak oni je przedstawiają. Podawane przyczyny niskiej sprzedaży to typowe wymówki: brak budżetu u klientów i obstawienie klientów przez konkurencję, która była na lokalnym rynku wcześniej niż my. Jak mogę dowiedzieć się, dlaczego zespół mnie nie słucha i nie stosuje się do moich rad? Na co zwracać uwagę, aby skutecznie trafiać do ludzi i zachęcić ich do samodzielnego szukania rozwiązań? Nie mogę poświęcać całego swojego czasu na obmyślanie za nich rozwiązań.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 0% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.