Testujemy sklep: smyk.com
- Czy e-sklep z gigantyczną ofertą wczytuje się wystarczająco szybko?
- Czy autorski projekt zapewnia lepsze możliwości niż gotowe platformy e-commerce?
- Kiedy ciągle warto stosować aplikację mobilną zamiast wersji responsywnej?
Pierwszy sklep pod marką Smyk działa od 1977 roku, a sklep internetowy został uruchomiony w 2011 roku. To bardzo duża platforma e-commerce, zawierająca mnóstwo produktów – można ją porównać nawet do empik.com. Ale czy może się pochwalić równie dobrym usability? Oceniamy funkcjonalność smyk.com.
Sklep smyk.com to bardzo rozbudowana platforma e-commerce, która od lat działa na polskim rynku. Jej mocna strona to przede wszystkim świetne SEO – według narzędzia SimilarWeb.com pozycjonowanie odpowiada na Smyku za ponad 50 proc. ruchu. Do sklepu można trafić po wpisaniu wielu haseł kluczowych, często niezwiązanych lub tylko pośrednio związanych z tematyką produktów dla dzieci, np. „harry potter wszystkie części po kolei” (trafimy na artykuł wyjaśniający kolejność czytania książek, wraz z polecanymi produktami ze sklepu) czy „lego” (zostaniemy przeniesieni do strefy z klockami LEGO w sklepie). Ponadto sklep opiera się na autorskim projekcie developerskim, co oznacza, że może oferować unikalne funkcje, ale mogą wystąpić problemy z obsługą standardowych webowych. Ocenę funkcjonalności tradycyjnie rozpoczynamy od strony głównej.
Nawigacja i strona główna
Strona główna sklepu https://www.smyk.com, podobnie jak większość jego działów, opiera się przede wszystkim na grafice i nawigacji obrazkowej (rysunek 1).
Według nas to dobre rozwiązanie na obecne czasy, kiedy gros największych stron internetowych opiera się na warstwie wizualnej – czy to portale informacyjne, czy serwisy społecznościowe.
Na pierwszy rzut oka Smyk może nieco przytłaczać ilością treści i wszelkich bannerów (rysunek 2). Jeśli jednak przewiniemy serwis z góry na dół, szybko zorientujemy się, że cały układ jest logiczny i nawigacja nie sprawia trudności.
Zastanawiające jest natomiast to, że menu z kategoriami jest dość małe – chodzi zwłaszcza o zastosowane czcionki. Na tle dużych grafik i klikalnych łączy, rozwijane menu nieco ginie (rysunek 3a).
Choć sekcja z poradnikami i artykułami znajduje się na dole strony głównej, tuż nad stopką, trzeba zauważyć, że zawiera mnóstwo treści (rysunek 4). Smyk ma w zasadzie własny serwis poradnikowy, zawierający wiele artykułów na różne tematy – od dziecka i stylu życia, aż po ciążę i psychologię.
Stopka serwisu spełnia obecne standardy (rysunek 5). Wszystkie łącza są dobrze uporządkowane, a kontakt łatwo widoczny i możliwy od razu. Brakuje natomiast czatu na żywo – po tak dużej platformie oczekiwalibyśmy również tej formy kontaktu.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 72% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.