Wykorzystaj potencjał newsettera!
- Czy warto dokonywać segmentacji subskrybentów?
- Jak krok po kroku wykonać segmentację bazy?
- Jakie są wskaźniki otwieralności newsletterów w poszczególnych branżach?
Ogólnym trendem, jaki możemy zaobserwować jest wyłączanie newsletterów jako archaicznego, niedziałającego narzędzia. To duży błąd. Przekonanie o braku skuteczności newsletterów wynika nie z wypalenia tej formy komunikacji, lecz z błędów popełnianych przy ich tworzeniu – w tym z braku segmentacji i wysyłania wszystkim tego samego.
Newsletter a mailing
Według najbardziej ogólnej definicji newsletter jest elektroniczną formą biuletynu – czasopisma rozsyłanego za pomocą poczty elektronicznej do prenumeratorów. W tej niepozornej definicji kryje się największa siła newslettera jako narzędzia komunikacji z klientami – jego merytoryczna, a nie czysto reklamowa zawartość. Dzięki temu – w odróżnieniu od mailingu – nie jest on odbierany przez internautów w kategoriach wyłącznie promocyjnych. Nie oznacza to oczywiście, że nie możemy go w umiejętny sposób marketingowo wykorzystać. Należy to jednak robić w sposób przemyślany i zdroworozsądkowy tak, aby newletter nie zamienił się w elektroniczną wersję gazetki promocyjnej.
Marketerzy często wymiennie traktują pojęcia newsletter i mailig. A są to przecież dwa różne od siebie narzędzia. Mailing z założenia jest formą reklamową. Wiąże się z tym konieczność wyrażenia przez klienta osobnej zgody na jego otrzymywanie. Pamiętajmy, że klient zgadzając się na otrzymywanie newslettera NIE WYRAŻA jednocześnie zgody na otrzymywanie mailingów reklamowych i odwrotnie. Warto o tym pamiętać, nie tylko ze względu na RODO, ale także, a może przede wszystkim, z uwagi na możliwość zniechęcenia do nas klienta. W odróżnieniu od mailingu newsletter dodatkowo daje nam niepowtarzalną okazję, aby zaistnieć w świadomości klientów jako ekspert w danej dziedzinie. Dlatego tak ważne jest przemyślenie, jakie informacje chcemy klientowi przekazywać i kto jest ich odbiorcą. W zależności od zasobów, jakimi dysponujemy, powinniśmy dokonać decyzji, na jak głębokim poziomie możemy dokonać segmentacji naszych klientów, aby wysyłać do nich newsletter dopasowany do ich preferencji. Jeśli zdecydujemy, żeby do wszystkich wysyłać to samo, musimy mieć świadomość, że nie wykorzystamy nawet części potencjału, jakie to narzędzie ze sobą niesie.
Cele i wygląd newslettera
Przed rozpoczęciem segmentacji subskrybentów wyznaczmy cele, jakie stawiamy przed tym kanałem komunikacji. Oczywiście powinny być one spójne z całą strategią marketingową, ale ważne, aby to nam nie umknęło. Przemyślmy, jakie cele chcemy osiągnąć poprzez nasz newsletter – niezależnie od segmentacji powinniśmy się ich konsekwentnie trzymać. Cele mogą być różnorodne:
- informowanie klientów o nowościach – poprzez np. recenzje nowych produktów, wypowiedzi ambasadorów sklepu;
- narzędzie do budowania długofalowego wizerunku eksperta,
- narzędzie do pozyskiwania leadów.
Naturalnym wynikiem naszych przemyśleń będzie na pewno mix tych wszystkich rzeczy, ale ważne abyśmy wyznaczyli sobie cel nadrzędny i się go trzymali, tym samym pozostałe traktując jako poboczne.
Pamiętajmy, że niezależnie od głównego celu, newsletter musi być spójny i przejrzysty tak, aby osoba, która go po raz pierwszy otworzy, nie miała wrażenia z jednej strony banalności treści, nie odebrała treści jako wyłącznie promocyjnej (to szczególnie będzie ważne, jeśli naszym celem nadrzędnym będzie komunikowanie nowości w naszym sklepie) oraz żeby nie została przytłoczona ilością treści.
Podzielmy nasz newsletter na dwa, trzy stałe działy tak, aby użytkownicy mogli się do nich przyzwyczaić i wiedzieli, czego mogą się spodziewać otwierając kolejny numer. Dopracowujmy i testujmy grafikę, temat newslettera oraz treści, natomiast jego podział wewnętrzny traktujmy jako coś stałego, co zmieniamy bardziej na zasadzie ewolucji niż nagłych rewolucji. Moim zdaniem im czystszy graficznie newsletter, tym lepszy.
Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści
Pozostałe 69% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.